A dla nas ananas

Milagro miasto cud. Tyle mówi nazwa związana z legendą. W XVIII w. Na tutejszą farmę przybył  pewien mężczyzna, a jego żona ciężko zachorowała. Mąż szukał dla niej ratunku, ale nie mógł go znaleźć. Wtedy miejscowy Indianin przyniósł mu pęk liści, które miały pomóc. Żona wyzdrowiała. Mężczyzna nie wierzył jednak, że to za sprawą owego ziela, tylko cudu. Historia zaczęła krążyc po okolicy. I poźniej gdy na początku XX wieku powstało tu miasto nazwano je właśnie Milagro czyli cud.
Wzdłuż ulicy rosną ananasy. Ulica ta jest w mieście cudów, ktre dzisiaj uznaje się za stolicę
ananasów.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz