Miało się zacząć
o 20.00 Ludzie gromadzą się pod wielką, zmontowaną specjalnie na tę okazję
sceną. Tuż za ogrodzeniem dla vipów ustawiają własne plastikowe krzesła. Żadna
impreza w Ekwadorze nie może się obyć bez plastikowych krzeseł. I balonów.
Kiedy się zacznie? Może za godzinę, może za dwie. Mijają dwie godziny, dźwięk trąbek
służących do kibicowania i innych przeraźliwie świszczących urządzeń rozlega
się raz po raz pod sceną, ilością decybeli obiecującą laryngologom duży zarobek
w przyszłości. Tak widzowie dają wyraz znudzeniu oglądaniem na telebimach tych
samych prezentacji, które sławią dorobek burmistrza i świetlno dymnych
iluminacji.
Doczekaliśmy się.
Na scenie pojawia się grupa taneczna i w rytm reaggetonu obfite, zgrabne ciała
tancerek obiecują dobrą zabawę. Po nich gwiazdy ekwadorskiego showbiznesu
rozpoczynają swoją konferancjerską, pełną emocji pracę. Tak zaczynają się
wybory nowej królowej miasta, Reiny de Ventanas.
9 kandydatek prezentuje
się w różnych, przepięknych kreacjach. W przerwach ze swoimi recitalami
występują gwiazdy -Miguel i Tito, Alehandro Sanz. To najważniejsza impreza 40.
tysięcznego miasta. I wszystkich innych miast. Zorganizowana z wielkim
rozmachem i profesjonalizmem. A opóźnienie? Każdy Ekwadorczyk wie, że godzina
ukazana w programie oznacza, że musi dodać do tego od pół godziny wzwyż. Górny
pułap nie jest określony. Dlatego dodawanie jest jedyną operacją matematyczną
jaką studenci rozpoczynjący naukę na uniwersytetach wynieśli z poprzednich
szkół.
Po pierwszej w
nocy, wciąż upalnej nocy, wszystko wiadomo. Wygrała ta, która poruszała się
najpewniej, Elegna Fabre (18 l.) i przyjęła koronę od swej poprzedniczki,
zarazem kuzynki i miss prowincji Los Rios, Nicol Fabre. Korona zostaje w
rodzinie. Elegna wzbogaciła się o 5 tys.
$ Wybrano też „Pannę 10 listopada” - Srta. 10 de
Noviembre, bo to dzień założenia miasta i kantonu (63 lata temu); na innej
kandydatce powieszono szarfę „Panna turystyki”, jeszcze inna została „królową
akcji socjalnych”.
Ale te wybory zapisały się w hstorii czymś specjalnym. Jedna z kandydatek była głuchoniema. Przesympatyczna Ingrid Cerezo (20 l.) zdobyła 2 miejsce, została wicekrólową, a widzowie, każde jej pojawienie się na scenie witali najcieplej i najserdeczniej. Wicereina wygrała 3-dniowy pobyt na Galapagos z osobą towarzyszącą. Dodatkowo każda kandydatka dostała tablet i motocykl.
Ale te wybory zapisały się w hstorii czymś specjalnym. Jedna z kandydatek była głuchoniema. Przesympatyczna Ingrid Cerezo (20 l.) zdobyła 2 miejsce, została wicekrólową, a widzowie, każde jej pojawienie się na scenie witali najcieplej i najserdeczniej. Wicereina wygrała 3-dniowy pobyt na Galapagos z osobą towarzyszącą. Dodatkowo każda kandydatka dostała tablet i motocykl.
Emocje, radość,
rozczarowanie, łzy. Bo jednej, drugiej potknie się noga, inna zapomni wyuczonej
odpowiedzi na wylosowane pytanie. Przecież musiały się wyuczyć odpowiedzi na
wszystkie 5 pytań dostępnych w puli. Nie jest łatwe życie miss. I pech, akurat
na to pytanie, czyli co myśli o ..., nie zdążyła się nauczyć, albo zamiast 3
zdań, które miała powiedzieć, pamiętała tylko jedno. Nic dziwnego, miss ma na
głowie ciężkie dekagramy kosmetyków i ozdób wszelakich, musi pamiętać jak
trzymać głowę, rękę, nogę, uśmiechać się przez długie nocne godziny,
wytrzymywać oślepiające reflektory oraz wzrok tysięcy oczu. W takiej sytuacji,
do głowy nic się już nie zmieści. I głowę musi oszczędzać, by przez rok mogła
nosić niebagatelnych rozmiarów koronę.
Reina będzie
towarzyszyć burmistrzowi, prezydentowi czy jakiemukolwiek innemu szefowi
miasta w ważnych dla tegoż wydarzeniach. Jak prawdziwa królowa, królowa miasta. Każde miasto ma swoją królową. Jej uśmiech na tle panoramy miejscowości będzie życzył przyjemnego pobytu
wszystkim przyjezdnym. Któraś z nich zostanie najpiękniejsza w swojej
prowincji, a któraś najpiękniejsza w kraju.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz